Nieszczęsny dylemat jeździecki - podkowy

Bez kopyt, nie ma konia. Chyba wszyscy zgodzimy się z tym powiedzeniem. Przypuszczam, że każdy chociaż raz widział lub słyszał o chorym koniu na ochwat, gnicie strzałki i na inne okropne choroby, będące zmorą nie tylko właścicieli czterokopytnych, ale i ich samych. Jednak choroby, to zupełnie inny temat, który zostawię na inny post. Dzisiaj skupię się na innym, równie ważnym temacie, który z całą pewnością znany jest bardzo dobrze.



Po co podkuwamy konie? Podkowy mają na celu zmniejszenie ścieralności kopyta. Zwykle mają swoje zastosowanie u zwierząt pracujących na twardych nawierzchniach, u których kopyta ścierają się zdecydowanie za szybko powodując zmniejszenie się grubości podeszwy. Kopyta stają się wtedy miękkie, podatne na choroby i okaleczenia. Jednak to nie jedyne zastosowanie podków - mogą zostać zalecone przez weterynarza w celu poprawienia wad postawy. Są do tego wyspecjalizowane podkowy.

"Podkowa musi być!" Podkowy mają swoje całkiem spore grono wielbicieli. Wszyscy lubią charakterystyczny stukot świeżo podkutych kopyt! Jednak to nie jedyny powód, dla którego warto kuć. Przyjrzyjmy się zaletom, które pomogły w podjęciu decyzji kucia wielu jeźdźcom.

Zalety podkuwania:
  • Dodatkowa ochrona kopyta - mniej podatne na urazy i zranienia.
  • Podkowa "scala" kopyto - chodzi głównie o funkcję integrującą, uniemożliwia przesadnemu rozszerzaniu się, i co się z tym wiążę - pękaniu.
  • Zmniejszenie ryzyka wypadku na śliskich powierzchniach (hacele).
  • Zmniejszenie ścieralności kopyt na twardej powierzchni - zapobieganie chorobom.
  • Funkcja korekcyjna na wady postawy konia - tylko wyspecjalizowane podkowy.
"Dlaczego twój koń nie nosi podków?" - to częste pytanie zadawne przez gości odwiedzających naszą stajnię, którzy z jeździectwem nie mają nic wspólnego. Stereotyp o tym, że każdy koń musi nosić "metalowe buciki", znany jest dobrze każdemu jeźdźcowi :) Jednak podkowy pomimo wszystko mają i swoje wady, które są równie przekonujące jak ich zalety. Co pomogło właścicielom nie decydować się na podkuwanie?

Wady podkuwania:

  • Podkowa sprawia, że koń nie dotyka powierzchni całą podeszwą kopyta, opiera się jedynie na jego ścianach - zaburzenie naturalnego ruchu kopyt.
  • Zmniejszenie ukrwienia w kopycie - skutek zaburzenia naturalnego ruchu.
  • Źle dopasowane często prowadzą do poważnych uszkodzeń - bolesnych pęknięć i ubytków w kopycie prowadzących do kulawizny.
  • Mogą osłabić kopyta.
  • Kosztowny zabieg podkucia.
Zakładanie podków to sprawa indywidualna każdego konia. Jeżeli nadal nie wiesz, czy podkuć swojego konia, zapytaj o to weterynarza. Jeśli nie będzie takiej konieczności - nie kuj. Pamiętaj, że podkowy zaburzają końską naturę, nie są dla nich naturalne. To ludzki patent na zbyt szybkie ścieranie kopyt. Aby uniknąć ryzyka założenia niedopasowanych podków - popytaj swoich znajomych, niech polecą ci dobrego kowala! :)

Masz jakieś swoje opinie na temat podkuwania? Jeździsz na koniu z podkowami?
Wypowiedz się! Czekam na Wasze komentarze!

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka